Były ukraiński minister: „za strajkiem przewoźników stoi rosyjski wywiad”

Były minister sportu Ukrainy Ihor Żdanow stwierdził, że za protestem polskich przewoźników na granicy stoją rosyjskie służby specjalne.

We wtorek odbył się panel dyskusyjny zorganizowany przez agencję informacyjną Interfax-Ukraina, na którym wystąpił były minister sportu Ukrainy Ihor Żdanow. Podczas swojego przemówienia polityk poruszył temat strajku polskich przewoźników na granicę. Zdaniem Żdanowa, za protestem stoi rosyjski wywiad. „Rosjanie nie są głupi ani na froncie, ani w gospodarce” – powiedział były minister.

Oni się uczą. Na przykład, oni uruchomili, otworzyli wszystkie swoje informacyjne konserwy na terenie państw Europy. Na przykład, odblokowanie granicy z Polską. Myślicie, że tam się tym głównie przewoźnicy zajmowali? Na pewno się zajmowali, ale uważam, że to rozegrały rosyjskie służby specjalne, rosyjski wywiad, które rozkręciły tę aferę – oświadczył Żdanow.

Co więcej, podczas swojego wystąpienia były minister zaapelował też do budowy przez Ukrainę własnego potencjału nuklearnego, bez oglądania się na sojuszników z NATO. Podkreślił, że w dłuższej perspektywie Ukraina musi liczyć na siebie, nie na sojuszników.

Po zakończeniu panelu dyskusyjnego zostały podjęte rozmowy polskich i ukraińskich wiceministrów w Kijowie, na których skutek uzgodniono plan działań na rzecz odblokowania granicy polsko-ukraińskiej, gdzie obecnie trwa protest polskich przewoźników i rolników.

Strony osiągnęły porozumienie w sprawie rozwiązań kompromisowych i ich wdrożenia – informuje ukraińskie ministerstwo odbudowy.

Szantażowanie „rosyjskimi wpływami” jest bardzo powszechną praktyką wśród ukraińskich polityków, którzy nie dopuszczają realizowania przez poszczególne państwa własnego interesu narodowego. Przypominamy, że wśród postulatów polskich przewoźników jest  wydzielenia osobnych kolejek dla pustych pojazdów i tych przewożących ładunki, co było praktykowane przed wojną. Obecna sytuacja na granicy powoduje postoje o długości rzędu 10-12 dni dla pustych ukraińskich pojazdów. Przedstawiciele branży transportowej domagają się również ograniczenia możliwości rejestracji działalności gospodarczej w zakresie transportu drogowego przez podmioty z państw niebędących państwami członkowskimi Unii Europejskiej.

Narodowcy.net/kresy.pl

Patrycja Łęgowik

Czytaj Wcześniejszy

Przywracanie porządku

Czytaj Następny

Liczba chrześcijan w 2023 roku urosła do 2,6 mld

Zostaw Odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *