Minister Przemysłu Marzena Czarnecka zapowiedziała, ze pierwsza elektrownia atomowa w Polsce powstanie w 2039 r.
Minister Marzena Czarnecka na antenie TVP Info stwierdziła, że Skarb Państwa jest zainteresowany, żeby przejąć aktywa węglowe od spółek energetycznych. Powiedziała, również że stan polskiego sektora węglowego jest „tragiczny”. Wyjaśniła, że przyczyną jest zaimportowanie kilkudziesięciu milionów ton węgla, a statki z surowcem będą płynęły do Polski do końca bieżącego roku. Minister stwierdziła, że ponieważ w Polsce obecnie jest dużo węgla i że będzie on tani. Na pytanie, czy nastąpi sytuacja, że spółki energetyczne będą powiązane z wydobyciem z konkretnymi kopalniami, Czarnecka powiedziała, że będą dostosowane do polskich kopalń. Wskazała, że jeżeli dana elektrownia jest tak skonstruowana, że musi wykorzystywać polski węgiel, to nie ma powodu, żeby węgiel musiał być importowany.
W kontekście budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu wskazała, że miałaby ona powstać w 2039 roku. Obecna wersja Programu Polskiej Energetyki Jądrowej z 2020 r. zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW. Budowa pierwszej w Choczewie miałaby się zacząć w 2026 r., a pierwszy blok miałby ruszyć w 2033 r., natomiast kolejne dwa w ciągu następnych trzech lat. Zatwierdzenie wyboru lokalizacji pod drugą miałoby nastąpić w 2028 r., a budowa miałaby się rozpocząć w 2032 r. Ministerstwo klimatu zapowiada zaktualizowanie Programu Polskiej Energetyki Jądrowej w bieżącym roku.
Narodowcy.net/Energetyka24
