Hiszpańskie służby odkrywają powiązania katalońskich separatystów z Rosją

Problemy katalońskich separatystów. Hiszpańskie służby odkrywają poważne powiązania z Rosją, w tym 500 miliardów dolarów dla lidera Junts. Czy skandal obali wreszcie lewicowe rządy w Hiszpanii?

Hiszpańskie służby ujawniły, że przedstawiciel rosyjskiego MSZ - Nikołaj Sadovnikow spotkał się ze współpracownikami lidera katalońskich separatystów (Junts per Catalunya) Carlesa Puigdemonta. Weksel z Union Bank of Switzerland wystawiony był na aż 500 miliardów dolarów i miał stanowić element umowy zgodnie z którą Rosja miała wesprzeć finansowo powstanie niepodległej Katalonii po referendum z 2017 r. Kwota brzmi absurdalnie, ale właśnie taka widnieje na ujawnionych dokumentach. Wielu dziennikarzy uważa, że weksle były bez pokrycia i Rosjanie chcieli oszukać Katalończyków, zachęcić do ogłosznia niepodległości, a ostatecznie wesprzeć mniejszą kwotą. Jest to twardy dowód pozwalający oskarżyć Puigdemonta o zdradę stanu. 

 

Są to jednak pierwsze aż tak twarde dokumenty. Wręcz absurdalnie wysoka kwota może wskazywać, że było to bez pokrycia i być może Rosjanie próbowali oszukać separatystów, aby zachęcić ich do buntu. Rosji zależało na destabilizacji Hiszpanii, aby osłabić NATO oraz szeroko pojęty zachód. Ponadto Katalonia miała być rosyjskim rajem podatkowym. Głównie w kontekście kryptowalut. Kolejnym faktem, który wyszedł na jaw jest to, że Tatjana Zdanoka, wieloletnia, łotewska eurodeputowana była rosyjską agentką FSB i to od około dwóch dekad. Ona również latami współpracowała z Puigdemontem i wspierała kataloński ruch separatystyczny. Odmówiła też potępienia agresji Rosji na Ukrainę, za co usunięto ją z jej klubu europarlamentarnego. 

 

W trakcie katalońskich protestów z 2017 r. do Hiszpanii przybyli przedstawiciele rosyjskich władz i spotkali się np. z Josepem Lluisem Alay, jednym z najbliższych współpracowników Puigdemonta. Obecnie jest to jeden z najgorętszych newsów w Hiszpanii  Czy oznacza to upadek rządu? Wszystko dzieje się w momencie gdy procedowana jest ustawa ws. amnestii, która miała uniewinnić skazanych za organizację nielegalnego referendum niepodległościowego Katalończyków, w tym zbiegłego Carlesa Puigdemonta, lidera Junts. Ustawa jest głównym punktem porozumienia rządowego pomiędzy socjalistycznym premierem Pedro Sanchezem, a Katalończykami. Sekretarz generalny Junts, Jordi Turull zapowiada, że jeśli umowa zostanie złamana to separatyści wycofają swoje poparcie, co zaowocuje upadkiem rządu. 

 

Znów wszystko w rękach Pedro Sancheza. Sytuacja jest rozwojowa, ale jeśli tak dalej pójdzie i pojawią się kolejne twarde dowody na wspieranie separatystów przez Kreml to ułaskawienie Puigdemonta może być zbyt kosztowne wizerunkowo. Oznaczałoby jednak wcześniejsze wybory i być może utratę władzy na rzecz prawicowej koalicji VOX-Partia Ludowa.

 

Rafał Buca - Nowy Ład

 

 

Narodowcy.net/Rafał Buca

Stanisław Pomorski

Czytaj Wcześniejszy

Polska podpisała list intencyjny w sprawie ujednolicenia procedur przemieszczania wojsk z Niderlandów oraz Niemiec

Czytaj Następny

Donald Tusk wycofał wniosek o zbadanie zgodności Konwencji Stambulskiej z Konstytucją RP

Zostaw Odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *