Marsz Niepodległości, który odbywa się w Warszawie regularnie od 13 lat, zgłosił wniosek o przyznanie statusu wydarzenia publicznego. Pomimo spełnienia warunków, decyzja o przyznaniu statusu została zablokowana przez Wojewodę Mazowieckiego i lewicowych sędziów.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zgłosiło wniosek o przyznanie cykliczności marszu, który organizowany jest niezmiennie od 2011 roku na tej samej trasie obejmującej rondo Dmowskiego, most Poniatowskiego i błonie Stadionu Narodowego. Wojewoda Mazowiecki odmówił jednak przyznania statusu cykliczności, argumentując to „brakiem spełnienia wymogów dotyczących terminarza i celu zgromadzenia”.
Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny poparły decyzję wojewody, uznając „cel zgromadzenia za niewystarczająco doniosły”. Decyzje te budzą wątpliwości co do swobody decydowania o konstytucyjnej wolności zgromadzeń i wywołują pytania o obiektywność w procesie decyzyjnym. Przykładem nierównego traktowania jest przyznanie cykliczności marszowi równości w Poznaniu, który został zgłoszony przez ustawowym terminem, co dało organizatorom nieuczciwą przewagę nad innymi zgromadzeniami.
Stowarzyszenie zapowiedziało jednak, że Marsz Niepodległości mimo trudności odbędzie się jak co roku 11 listopada w Warszawie. Władze organizacji zachęcają również swoich sympatyków do podpisania petycji skierowanej do Wojewody o poszanowanie prawa tysięcy Polaków, którzy corocznie przyjeżdżają do stolicy, aby po raz kolejny przejść w Marszu Niepodległości.
Narodowcy.net