ZUS wypłacił program 500 plus dla 2 mln obcokrajowców

Zakład Ubezpieczeń Społecznych tylko w pierwszej połowie 2023 roku wypłacił program 500 plus dla 2 mln cudzoziemców. Większość z nich to Ukraińcy i Białorusini, ale nie brakuje także beneficjentów z Azji.

Według danych przytoczonych przez ZUS, w okresie od stycznia do czerwca br. wypłacono 2 mln świadczeń z programu 500 plus na rzecz dzieci obcokrajowców, natomiast za cały 2022 r. wypłacono ich ponad 3,2 mln.

Najwięcej wypłaconych świadczeń od stycznia do czerwca 2023 r. uzyskali Ukraińcy, bo aż 1,8 mln. Na kolejnych miejscach w zestawieniu są:

  • Białorusi – prawie 101,5 tys.
  • Rosji – przeszło 20,8 tys.
  • Wietnamu – 13,5 tys.
  • Rumunii – 12,4 tys.,
  • Bułgarii – ponad 9,5 tys.
  • Indii – ponad 9,4 tys.
  • Gruzji – blisko 6,4 tys.
  • Mołdawii – przeszło 4,5 tys. 
  • Chin – prawie 4 tys.

Według byłego wiceministra finansów rządu Prawa i Sprawiedliwości Stanisława Gomułki wypłacanie 500 plus cudzoziemcom jest „działaniem sensownym i humanitarnym”.

Imigrantami z Ukrainy są głównie kobiety z dziećmi, bo mężczyźni zostali na froncie. Te osoby naprawdę potrzebują takiej pomocy. Wypłacanie 500 plus jest działaniem sensownym i humanitarnym, wpisującym się w polską strategię wobec tego sąsiedniego państwaJeśli wojna dalej będzie się toczyć za naszą wschodnią granicą, to Ukrainki z dziećmi nie zaczną masowo wracać w swoje rodzinne strony. Wyjadą wtedy, kiedy zrobi się tam spokojniej i ustaną bombardowania — skomentował Stanisław Gomułka.

Komentarz

Początkowo program Rodzina 500 plus miał wpłynąć pozytywnie na wzrost demograficzny wśród Polaków, ale kiedy nie spełnił swojego zadania, a dzietność nie wzrosła, zaczęto uzasadniać jego dalsze wypłacanie pomocą rodzinom wielodzietnym i zmniejszaniem ubóstwa wśród dzieci. Niezależnie jednak od celów stawianych przed programem, stanowił od szeroko pojętą inwestycję w polskie rodziny.

Dlatego wypłacanie go cudzoziemcom jest marnotrawstwem, ponieważ inwestujemy w ludzi, którzy w żaden sposób nie są z Polską związani. Dzieci Ukraińców z pewnością wrócą do ojczyzny po zakończeniu konfliktu i będą pracować na rzecz własnego kraju i kultury, z którą są związani. Argument, który może się tu pojawić, a mianowicie pomoc uchodźcom, jest szantażem emocjonalnym. Od wybuchu wojny na Ukrainie miną za niedługo dwa lata, każdy, kto potrzebował wówczas pomocy, otrzymał ją w postaci darmowego mieszkania czy samej możliwości pracy w Polsce. Wypłacanie dzieciom uchodźców zasiłków aż do 18 roku życia nie ma żadnego uzasadnienia. Jeżeli ktoś dalej trwałby przy tym, w jaki sposób zamierza argumentować wypłacanie 500 plus na dzieci Rosjan czy Chińczyków? Czy te osoby także nie mogą wrócić do własnego kraju i potrzebują utrzymania z pieniędzy polskich podatników?

Zasada świadczeń socjalnych opieraj się na zasadzie solidarności, ludność zamieszkująca określony kraj pracuje na wspólny cel, dlatego wzajemnie wspiera się dobrami wytworzonymi wspólnie na przestrzeni pokoleń. W takim modelu wypłacanie pieniędzy cudzoziemcom jest niesprawiedliwe, ponieważ dostają pieniądze z kapitału, na który w żaden sposób się nie przysłużyli. 

Polska traci nawet na pracujących obcokrajowcach, ponieważ transferują oni większą część zarobionych pieniędzy do państw pochodzenia. Według informacji podanych przez Narodowy Bank Polski, w pierwszym kwartale 2021 roku cudzoziemcy wykonujący pracę w Polsce przekazali za granicę prawie 5 mld zł. 80 proc. tej kwoty wpłynęło na Ukrainę.

Narodowcy.net/businessinsider.com.pl

Damian Drozd

Czytaj Wcześniejszy

„Tylko świnie siedzą w kinie”. Młodzież Wszechpolska o filmie Agnieszki Holland

Czytaj Następny

Bloomberg: będą negocjacje ws. przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej

Zostaw Odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *