Dziewczyny z Wołynia - recenzja

Książka Anny Herbich „Dziewczyny z Wołynia. Prawdziwe historie” jest zbiorem dziewięciu opowieści kobiet, które przeżyły zbrodnię nacjonalistów ukraińskich z UPA-OUN dokonanej przeciwko Polakom na Wołyniu.

Bohaterki wracają we wspomnieniach do czasów swojego dzieciństwa, które przypadło na ostatnie lata istnienia II Rzeczpospolitej. Ich oczami obserwujemy Wołyń – krainę znajdującą się na wschodnich rubieżach Polski, zamieszkiwaną przez Polaków, Ukraińców, Żydów, Czechów, Niemców. Widzimy kresowe wsie i miasteczka, życie mieszkańców – relacje rodzinne, sąsiedzkie, przyjazne stosunki między Polakami a innymi grupami narodowościowymi. Idyllę przerywa wybuch wojny. Widzimy zmianę okupantów oraz działalność nacjonalistów, a raczej szowinistów, ukraińskich dokonujących mordów na polskich mieszkańcach Wołynia.

Obserwujemy poszczególne osoby i całe rodziny, których losy tragicznie splotły się z biegiem historii. Dziś jako dorosłe kobiety, ocalałe z rzezi nie żywią ani nienawiści do oprawców, ani chęci zemsty. Chcą jedynie zrozumieć, dlaczego ludzie żyjący obok siebie nagle zapałali nienawiścią do swoich sąsiadów.

Język książki jest prosty, wręcz potoczny, mówiony, co stanowi walor, bowiem czytając „Dziewczyny z Wołynia” stajemy się słuchaczami historii opowiadanych przez konkretne osoby, niebędące tworem wyobraźni pisarza, lecz realnymi ludźmi. Styl wypowiedzi odzwierciedla poszczególne etapy życia bohaterek - momentami jest bliski dziecięcym relacjom, pełen emocji, innym razem zwięzły i oschły.

Uzupełnieniem przedstawianych w książce relacji są bardzo liczne zdjęcia ukazujące nie tylko bohaterki i ich rodziny, lecz również zwykłych mieszkańców Wołynia i ich codzienne życie, co sprawia, że książka jest interesująca wizualnie.

Złożoność i tragizm losów osób występujących w „Dziewczynach...” powoduje, że czyta się je z dużym zainteresowaniem. W mojej ocenie „Dziewczyny z Wołynia. Prawdziwe historie” należą do pozycji godnych polecenia. Zapoznanie się z opisywaną wyżej publikacją pozwoli lepiej zrozumieć bolesne losy Polaków ze Wschodu, którym zbrodnicza ideologia Ukraińców nie tylko odebrała rodziny, zburzyła szczęśliwe dzieciństwo, kładąc się długim cieniem na dalszym życiu, ale również zabrała miejsce na ziemi – ich małą ojczyznę.

 
zdj. materiały prasowe

Redakcja

Czytaj Wcześniejszy

Szymon Kasiński: Zmiana Ustawy o Broni i Amunicji

Czytaj Następny

Karol Gracz: Tęczowa chadecja - Młodość i (R)ewolucja

Zostaw Odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *