Zatwierdzony w maju przez hiszpański rząd Minimalny Dochód Życiowy (IMV) miał zapewnić środki do życia 2,3 mln osób. Tymczasem ze złożonych do tej pory 750 tys. wniosków o IMV, pozytywną odpowiedź uzyskało dotąd zaledwie 0,5 proc. wnioskujących.
Lewicowy rząd Hiszpanii z dumą niedawno obwieścił, że zapewni każdemu obywatelowi tzw. dochód podstawowy. IMV to comiesięczne świadczenie w wysokości od 462 do 1015 euro dla najbiedniejszych Hiszpanów. Wpłaty miałyby otrzymać gospodarstwa domowe, których miesięczny dochód jest 10 euro niższy od minimalnego (1015 euro).
Jak podał w piątek hiszpański dziennik El Mundo oczekiwane świadczenie nie dociera do potrzebujących, a kolejki po żywność rozdawaną przez organizacje charytatywne, zwane „kolejkami głodu”, wydłużają się. Wnioski rozpatrywane są z dużymi opóźnieniami ze względu na przeciążenie urzędników. Wielu ludzi w oczekiwaniu na IMV zostaje bez środków do życia.
Według prezesa Fundacji Madrina w Madrycie, Conrado Gimeneza, w lipcu i sierpniu zapotrzebowanie na pomoc żywnościową, zgłaszane tej organizacji, wzrosło o 50 proc.
Przed pandemią koronawirusa fundacja wydawała 400 posiłków miesięcznie, a teraz 3 tysiące dziennie – powiedział.
Od wtorku do piątku, od ósmej rano do końca dnia, dziesiątki woluntariuszy rozdają żywność – makaron, olej, mleko, warzywa, środki czystości, razem 7 ton produktów dziennie, ale nie wiadomo, jak długo to będzie możliwe, gdyż darowizn jest coraz mniej - przekazał Gimenez. Wiele rodzin od czasu rozpoczęcia procedury administracyjnej związenj z ubieganiem się o IMV, straciło pobierany wcześniej od rządów regionalnych zasiłek socjalny (RMI). Niektóre matki już szukają żywności w śmietnikach.
Prezes organizacji zarządzającej usługami społecznymi (ADYGSS) Jose Manuel Ramirez nazwał sytuację w administracji „katastrofalną” i zwrócił się do rządu z apelem o uproszczenie procedur.
Minister ds. zabezpieczenia społecznego Jose Luis Escriva uspokajał przypominając, że pieniądze będą przyznawane retroaktywnie od 1 czerwca.
Ale nie jada się z datą wsteczną - zauważył sekretarz generalny związków zawodowych UGT Pepe Alvarez.
CZYTAJ TAKŻE: Hiszpania: lewicowcy obrzucili kamieniami deputowaną z konserwatywnej partii Vox