Rafał Trzaskowski nie zgadza się z werdyktem sądu, który uchylił jego decyzję zakazującą Marszu Suwerenności zaplanowanego na 1. maja w Warszawie. Organizatorami wydarzenia są Młodzież Wszechpolska, Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy i Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. W jednym z postów zamieszczonych na Twitterze prezydent Warszawy zagroził, że rozwiąże marsz w jego trakcie.
Zdaniem Trzaskowskiego wyrok sądu uchylający jego decyzję, która zakazywała zaplanowanego Marszu Suwerenności jest wynikiem „luki w prawie”. Poniżej prezentujemy wpis, który prezydent zamieścił na swoim portalu społecznościowym.
Sąd zdecydował, że marsz narodowców może się odbyć mimo wcześniejszego zgłoszenia innego wydarzenia w tym samym miejscu i zagrożenia bezpieczeństwa. To ewidentna luka w prawie. Teraz duża odpowiedzialność policji i kierownictwa MSWiA, żeby wszystkie wydarzenia odbyły się pokojowo
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) April 28, 2019
W kolejnym wpisie Trzaskowski zagroził, że rozwiąże Marsz Suwerenności, jeśli będą na nim wznoszone „faszystowskie hasła”, lub prezentowane „nazistowskie symbole”. Według niego na ulicach Warszawy nie może być miejsca marszy, które określił jako „brunatne”
Informuję, że jeżeli po raz kolejny usłyszymy faszystowskie hasła lub zobaczymy nazistowskie symbole, natychmiast rozwiążemy manifestację. Na ulicach @warszawa, miasta tak doświadczonego przez historię, nie może być miejsca dla brunatnych marszy.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) April 28, 2019