Znamienne słowa Ursuli von der Leyen o sytuacji UE: „Trzeba było słuchać Polski”

Podczas dorocznego przemówienia o sytuacji krajów UE, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von dr Leyen przyznała, że Polska i kraje bałtyckie od dawna ostrzegały przed energetycznym uzależnieniem się Europy od Rosji. W podobnym tonie na forum Parlamentu Europejskiego wypowiedziała się, premier Finlandii Sanna Marin.

Ursula von der Leyen: „Trzeba było słuchać Polski”

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wygłosiła doroczne przemówienie, w którym omówiła sytuację krajów należących do Unii Europejskiej. W kontekście toczącej się wojny na Ukrainie i kryzysu energetycznego stwierdziła, że „Putin przegra, a Europa zwycięży”. Przy czym przyznała, że w kontekście niebezpieczeństwa uzależnienia się Europy od dostaw surowców energetycznych z Rosji przyznała, że „trzeba było słuchać Polski”. Jednocześnie przyznała, że UE nałożyła wobec mocarstwa najsurowsze sankcje gospodarcze „jakie kiedykolwiek widział świat”. Skutkiem czego stało się, że  trzy czwarte rosyjskich sektorów bankowych zostało odciętych od rynków międzynarodowych, produkcja samochodów spadła o 75 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, a armia rosyjska pozyskuje półprzewodniki z gospodarstw domowych, w tym zmywarek, ponieważ nie można ich kupić za granicą.

Czytaj także: Suwerenność wobec zagranicznego kapitału - bez niej nie powstanie Wielka Polska

Podczas wystąpienia Ursula von der Leyen przyznała, że Europa również odczuwa skutki wojny toczącej się na terytorium Ukrainy. Szefowa Komisji Europejskiej zapowiedziała, że unijni politycy dokonają „głębokiej i kompleksowej reformy rynku energii elektrycznej”. Wyjaśniła, że cena gazu musi zostać oddzielona od ceny energii elektrycznej. Zapowiedziała również, że UE zainwestuje w nowy europejski bank wodoru, aby na nim oprzeć w przyszłości gospodarkę. Von der Leyen zapewniła również, że będzie pracowała nad tym, aby Ukraina uzyskała dostęp do jednolitego rynku unijnego.

 

Premier Finlandii: „Powinniśmy byli uważniej słuchać naszych przyjaciół z krajów bałtyckich i Polski, którzy żyli pod rządami sowieckimi”

Niedawno na forum Parlamentu Europejskiego wystąpiła premier Finlandii Sanna Marin, która stwierdziła, że UE powinna była posłuchać się Polski w kontekście imperialnych zapędów Rosji. Stwierdziła, że Europa przetrzyma energetyczny szantaż Moskwy, ale tylko wtedy, gdy blok zachowa jedność. Marin powiedziała również, że Ukraina wygra wojnę przy wsparciu państw należących do UE.

Rosja może nam rzucić wyzwanie, szantażować i grozić, ale nie poddamy się. Działania Rosji zjednoczyły Zachód jak nigdy dotąd, podczas gdy Rosja jest bardziej samotna niż kiedykolwiek. (...) Szantażowanie naszych społeczeństw poprzez dostawy energii jest sposobem na osłabienie europejskiego poparcia dla Ukrainy i rozbicie naszej jedności. Putinowi nie może się to udać. Swoją wojną Rosja niszczy swoją gospodarkę i przyszłość. Rosja traciła nasze zaufanie. Nawet gdyby wojna skończyła się dzisiaj, nasze zaufanie nie zostałoby przywrócone przez długi czas - premier Finlandii Sanna Marin.

Czytaj także: Wojna na Ukrainie - zagrożenia i szanse dla Polski

Sanna Marin podczas swojego wystąpienia stwierdziła również, że UE płaci teraz wysoką cenę za uzależnienie się od rosyjskich dostaw surowców energetycznych.

Musimy przyznać, że byliśmy zbyt naiwni w stosunku do Rosji i zbudowaliśmy nasze założenia dotyczące działań Rosji na błędnych pomysłach. Powinniśmy byli uważniej słuchać naszych przyjaciół z krajów bałtyckich i Polski, którzy żyli pod rządami sowieckimi –  premier Finlandii Sanna Marin

narodowcy.net/businessinsider.com.pl/dorzeczy.pl

Stanisław Pomorski

Czytaj Wcześniejszy

Konserwatywna księgarnia wygrała warszawski plebiscyt, więc „trzeba zmienić zasady”

Czytaj Następny

Prezes UOKiK wszczął postępowanie przeciwko Orange

Zostaw Odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *